28 listopada 2012

138. Zuzka Light - ZWOW # 44 Thanksgiving Throwdown!!

Kolejny ZWOW, tym razem świąteczny, bo na Święto Dziękczynienia. Chyba dlatego nie ma zbyt wiele do zaoferowania, byłam przekonana, że do wykonania będą jeszcze ze dwie rundy, a tutaj... koniec.

Najpierw zapraszam na filmik zapowiadający:


Trening idealny dla początkujących, mimo, że z modyfikacją po pompce (podniesienie nogi) może być problem, warto próbować chociażby podpierając się górną ręką o podłogę.
Na początek wystarczy Wam butelka z wodą, ja wykonałam trening z hantlą 5kg i było to dla mnie zbyt mało. Następnym razem na pewno dorzucę talerzy i przynajmniej jedną rundę. W poniedziałek czułam niedosyt.


A wczoraj zrobiłam ten ZWOW i poszło mi o wiele lepiej z pompkami niż ostatnio :) O czym to świadczy? Żeby widzieć postępy trzeba ćwiczyć. 15 minut to nie jest zbyt mało, jeżeli nie masz więcej jest to wystarczająco, by poprawić swój wygląd, lub nie stracić formy.


Pamiętajcie jednak o tym, by połączyć go z odpowiednim odżywianiem się oraz czasem na regenerację, bo bez tych trzech kluczowych efekt może być marny lub żaden.
(Sama mam problem z porcjami, jem więcej niż mój partner :D)

16 komentarzy

  1. Ja z chęcią przetestuję ten ZWOW "dziękczynny" :D ale zanim do niego dotrę to już pewnie marzec będzie :D (oj... spojrzałam, policzyłam i wyszło mi, że ZWOW#44 zrobię w kwietniu :D).
    I zgadzam się z Tobą, że tylko ćwiczenia w połączeniu z odpowiednią dietą oraz regeneracją mogą dać spektakularne rezultaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobiłam dzisiaj dziękczynny po swojemu :D OMG

      :)

      Usuń
  2. Padam z nóg dziś na nic nie mam siły:( a gdzie się podziały mojej ćwiczenia:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrób zawsze cokolwiek jak masz taki dzień, zacznij się przebierać do treningu, chociażby miało się skończyć wyłącznie na rozgrzewce- warto :)

      Usuń
  3. kurczę, muszę w końcu przetestować Zuzkę, bo jeszcze z nią nie ćwiczylam. A oglądałam kilka treningów i już wybrałam coś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja chche jeść 1500 kcal +owoce i warzywa :). Super ma ciałko, ale ćwiczę z Ewą C. ;D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skorzystaj z tego postu, oblicz sobie zapotrzebowanie skoro już decydujesz się na liczenie i nie zaczynaj od razu od ostrej redukcji kcal ;)

      http://niebieskoszara.blogspot.com/2012/09/90-sniadanie-dzien-trzeci-jak-obliczyc.html

      Z Ewą nie uzyskasz ciałka Zuzki :D

      Usuń
  5. ciekawa jestem jak faktycznie cwiczy zuzka.. czy robi to codziennie, czy jej treningi sa rzeczywiscie takie krotkie. kobieta wyglada fenomenalnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem na pewno, ale jak na moją znajomość angielskiego WYDAJE MI SIĘ, że w jednym z filmików mówiła, że ona to ćwiczy tak, że to są krótkie, ale intensywne treningi i na prawdę wystarczą, by dobrze wyglądać. Być może gdzieś na jej stronie jest więcej informacji na ten temat, ale nie szukałam ;)

      Na pewno robi przynajmniej dzień przerwy w tygodniu, mówi o tym też w filmikach. Mówi także, że jak potrzeba to żeby robić więcej przerw w tygodniu ;)

      Usuń
    2. właśnie też mi się wydaje to tak nieprawdopodobne, że ona robi tylko to...

      Usuń
  6. Jej treningi pewnie są dla szczupłych osób, które chcą je umieśnić;) Mnie czeka jeszcze zrzucenie pare cm :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie do końca ;) Umięśnienie się jest bardzo trudne, a treningi Zuzki pozwalają odkryć mięśnie spod warstwy tłuszczu, wzmacniają je i zapewniają ogólną poprawę wyglądu :)

      Jeżeli masz do zrzucenia parę kg to tak na prawdę polecam siłowy+ odpowiednio zbilansowany sposób odżywiania+ Zuzka i efekty masz szybciej niż zdążysz o nich pomyśleć :D

      Usuń
    2. No to chyba skuszę się na jej ćwiczenia, ale dopiero od nowego roku, grudzień przećwiczę z Ewą C., by trochę formę wyrobić, bo widziałam pierwszy ZWOW Zuzki i w tym momencie nie dałabym rady xD

      Usuń
  7. Zuzka mówi i to w kilku filmikach, że to są jedyne treningi jakie wykonuje 5-6 razy w tygodniu i 1-2 dni poświęca na regenerację. Z tym, że dni bez ćwiczeń to również dni aktywne- spacer, wspinaczka, jazda na rowerze czy rolkach a nie leżenie przed TV. Nie chodzi na siłownię bo jej nie lubi- jest specjalny filmik, w którym Zuzka tłumaczy, że nie znosi siłowni. Na jej kanale są również propozycje posiłków przed i po- treningowych oraz zamienniki naszych ulubionych przekąsek. Ja też ćwiczę wciąż z Zuzką - ostatnio mam gorsze dni i większego lenia ale z Niej nie zrezygnuję nigdy. Najlepsze jest to, że nawet gdy zdarza mi się przez dłuższy czas nie ćwiczyć to moje ciało wygląda super - nie obrastam tłuszczem tylko wydaje mi się, że wyglądam nawet lepiej - hihi rozmażyłam się trochę. Oprócz tego gdy zrobię sobie raz na miesiąc lub dwa taką parodniową przerwę od ćwiczeń (taką regenerację ) to jestem potem silniejsza i lepiej wychodzą mi pompki. macka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, nawet jak mam dłuższą przerwę od ćwiczeń to nie "flaczeję" od razu :)

      Usuń